::through the looking-glass

niedziela, sierpnia 06, 2006

::zapamiętaj


::a kiedy nie ma miłosci
::co dalej
::co dalej
::tak mało mi zostaje::prawie nic


Pierwsza. Pusty dom.
Miodowy balsam. Morele w koszyku.

A ja nie mogę spać.
Sama na Długiej.

::pokolorowana neonami miasta.

Wiem, co będzie dalej.
Wypiszę druczek na stronie www.panavision.pl. W poniedziałek wyslę fax z potwierdzeniem zamówienia. Spędzę jeszcze kilkanascie godzin przed komputerem. I kolejne kilkanascie na oglądaniu Żywota Mateusza z moim reżyserem, Grzeskiem. Później poszukam konia i weterynarza, bo konia trzeba będzie uspić. Tylko na chwilę oczywiście. Zadzwonię do make-up-girl (choć przez moment myslałam, że sama dam radę, i bardzo tego chciałam), zadzwonię do script-girl, załatwię jakiegoś kierowcę. W międzyczasie będę krzyczeć na resztę ekipy. Domek numer 1 czy domek numer 2? Dla mnie to najwyższy czas, żeby podjąć ostateczną decyzję.

A jeszcze dalej?
Będę sama. Czy to nie jest najlepszy pomysł?
Rok bez chłopaka.

Zrobię ten film. A później następny.
Upiekę ciasto marchwiowe na kolaudację. Bo obiecałam.
W końcu się wyspię.
Napiszę pewien bardzo długi list, do którego zbieram się od miesiąca.

Posprzątam kieliszki po winie. Bo dalej stoją na stole. I dzbanek z zieloną herbatą po sniadaniu.
Przytulę się do kraba. Zasnę. Zasnę?

::cudzych złudzeń nie ocalę
::więc co dalej?


Pojadę do Lizbony.
Do Mexyku, bo to moja najnowsza fascynacja.

Nie ocalę cudzych marzeń.
Mam swoje.

::więc co dalej?

2 Comments:

Blogger k.niedzielska said...

film- gratulacje, chcę pierwsza obejrzec!

rok bez chlopaka- juz to kiedys slyszalam.. i co z tego wyszlo ?:P

meksyk- bartka dziewcze tam jest wiec jak zagadasz moze cie przenocuje:)

...i jescze jedno chcę Ciebie tutaj jutro na urodziny !

9:11 PM  
Blogger mocarny said...

Rok bez chlopaka i bardzo dlugi list...

1:58 PM  

Prześlij komentarz

<< Home