::through the looking-glass

piątek, czerwca 09, 2006

::home sweet home

Szkoda, że mój eks nie prowadzi bloga.

W związku z brakiem cholernej pralki- MOJEJ pralki- połowę mojego bagażu zajmuje zółty szlafrok i ręczniki. I obwarzanki dla Młodego. I prezenty.

Izzi!
W odtwarzaczu czeka na ciebie prezent ode mnie.
Zresztą, zostawiłam ci liscik w zeszycie korespondencji.
Masz tęsknić i do jutra!