::100 dni Napoleona
1% alkoholu
100% kobiecosci
Ann i Kala na studniówce.
Pamiętasz ten dzień? Czyste wariactwo. Godzinę przed studniówką jechałam do Sylwestra, zabrać z mieszkania moje rzeczy, mazidła i malowidła. Czterdziesci pięć minut przed studniówką układałysmy mokre jeszcze włosy, nakładałysmy seforowski rozswietlacz pod makijaż. Czterdziesci minut przed- malowałam ci oko, popijając drinka.
Dwadziescia minut obsypywałam cię brokatem. I ledwo zdążyłam z moim okiem, bo jeszcze trzeba było wyprasować szal, zjesć sałatkę Mamy, pomalwać paznokcie.
To twój partner czy mój wywinął orła przy wysiadaniu z samochodu?
Wytańczyłam się za wszystkie czasy.
4 Comments:
Po kolei!
-pamiętam
-wytańczyłam się lepiej niż na naszej studniówce
-mój partner się wywalił na lodzie i troszkę jego piękny brązowy garnitur ucierpial (ale potem, po polnocy, również na nim znalazl się majonez z salatki-nam wiadomo dlaczego!)
-salatka twojej Mamy pyszna, winem się upilysmy na wstępie ale dzieki niemu mialysmy od razu świetny humor w przeciwieństwie do niektórych "chełmiastych" :) studniówkowiczek:P
...ale najlepsze z tego wszystkiego bylo wejście: dwaj przystojniacy i dwie panny z (nieskromnie mowiac) NAJLEPSZYM makijażem,w futerkach i obcasowych sandalkach wysaidają z samochodu i wpadają spóźnieni, zwracając uwagę wszystkich!
Cudowna zabawa!
ps
a zespół pamiętasz? i peruki? hehe i ze jestesmy "zakręcone siedemnsatstki?"
hahahah, moze nas ktoś jescze zaprosi kiedys, jak myslisz?
chyba się coś z tym bloggerem lekko psuje,wiec pisze jescze raz. jesli tamten komentarz tez sie pojawil to wywal ten!
Po kolei!
-pamiętam
-wytańczyłam się lepiej niż na naszej studniówce
-mój partner się wywalił na lodzie i troszkę jego piękny brązowy garnitur ucierpial (ale potem, po polnocy, również na nim znalazl się majonez z salatki-nam wiadomo dlaczego!)
-salatka twojej Mamy pyszna, winem się upilysmy na wstępie ale dzieki niemu mialysmy od razu świetny humor w przeciwieństwie do niektórych "chełmiastych" :) studniówkowiczek:P
...ale najlepsze z tego wszystkiego bylo wejście: dwaj przystojniacy i dwie panny z (nieskromnie mowiac) NAJLEPSZYM makijażem,w futerkach i obcasowych sandalkach wysaidają z samochodu i wpadają spóźnieni, zwracając uwagę wszystkich!
Cudowna zabawa!
ps
a zespół pamiętasz? i peruki? hehe i ze jestesmy "zakręcone siedemnsatstki?"
hahahah, moze nas ktoś jescze zaprosi kiedys, jak myslisz?
fakt!
my bylysmy w futrach :)
to dopiero cos :)
mamy jakies zdjecia w perukach?
i zdjecie z aaalll I neeed is looove? :)
super bylo!
mamy mamy! zaraz zostanie Ci doreczone pocztą mailową!
Prześlij komentarz
<< Home