::nigdy więcej awaryjnych świateł
Tramwaj, Rondo Mogilskie, Touch & Go w słuchawkach.
I tyle rzeczy chciałam tu napisać, i wyleciały mi gdzies po drodze.
Bo nie mam notesika, małego notesika do torebki.
Pomidor, bazylia, najpyszniejszy ser kozi. Ser przyjechał prosto z Anglii.
3 minutk w opiekaczu. Mniam.
Przyjechała do mnie też szarlotka, prosto od Mamy Grzeska.
Kraków mnie rozpieszcza.
Moja nowa koleżanka, wysoka i chuda jak szparag, z krótkimi włosami, w rogowych okularach. Wyciągała mnie na Krakowski Festiwal Filmowy. Podarowała mi cudowną płytę, cudowną absolutnie.
Tak, Kraków mnie naprawdę rozpieszcza.
Trzymajcie jutro kciuki za makijaż w stylu lat dwudziestych.
3 Comments:
TRZYYYMAAAAAAAM KCIUUKIIII !!!!!
Daj ognia Anetko ! (=
....aaaaa !! widziałem się dziś z Twoim małym notesikiem, tym małym który ma zamieszkać w torebce (=
Powiedział mi że mu tęskno już, hihi !
DG
Very best site. Keep working. Will return in the near future.
»
Prześlij komentarz
<< Home