::through the looking-glass

niedziela, czerwca 11, 2006

::reason?

Przywieziona z Krakowa. Z Długiej.
Schowana w żółtej torbie, obok piersiówki z cytrynówką.

Bytom, Plac Kosciuszki.
-Shot, spróbuj krakowskich przysmaków.
Shot odkręca koreczek.
Łyk, drugi, trzeci.
-Cyyyytryyynóóówka!

Niczym się nie da zaskoczyć.



Bytom- dzień ostatni.
Koniec moich Wielkich Bytomskich Wakacji.

Lody na Rynku. Może będą sztuczne ognie?