::through the looking-glass

sobota, czerwca 10, 2006

::act as if - act II

::Iiiiiiiiiiiiziiiiii!

Wczoraj Lokencja pomachała mi ze swojej czerwonej Skody!
Z usmiechem na ustach!

Przed chwilą wstałam od komputera (a siedzę dzis przy nim cały boży dzień!).
Otwieram okno.
Kogo widzę?

Lokencja z psem.

Izzzzzzzi. Uwielbiam twoich eks!


Lokencja był najprzystojniejszym bytomskim metalem
choć przez ostatnich kilka lat nie zmienił się prawie wcale.
I kiedy Izzi zarzucała mu, że wcale się dla niej nie stara-
przyniósł na randkę dla Izii Mamy browara.