::through the looking-glass

sobota, maja 06, 2006

::

Wracaj moje piórko!
I:
nigdy więcej awaryjnych swiateł.

Ann i 2 (słownie: dwa) miliony złotych. Na film. Można umrzeć ze szczęscia! Trzy wersje językowe (francuski, angielski, polski), profesjonalny dubbing. A ann w samym srodku tego zamieszania.

Scenariusz ma 150 stron. Zdradzić tytuł?
Zadanie na najbliższe dni: ze 150 stron zrobić 100. Zadanie dla ann. Które sceny wyrzucić?
I czas: do 15 maja.

13-14/05 - ann w Warszawie. U Marta. Może Mart pozwoli mi posiedzieć nad swoim ibookiem? Hm, Mart?
Pozwolisz?

(Mam nadzieję, że nie pozwoli, że będzie chciał mieć mnie cały czas przy sobie. Bez komputerów, telefonów, maili, smsów. Ze Swiatem dysku na kolanach. I Mart wie jeszcze z czym. Mmmmm.)

Bez zapytania o drobiazgi.

4 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

... zawsze możesz na chybił trafił - rzucić pod sufit i która kartka spadnie na stół, ten wątek należy zostawić ;) ...

... pozdrawiam, jako nowy czytająco-oglądający ...

1:06 PM  
Blogger aniii said...

hihi.... fajny pomysl :)

a kto jest nowym czytajacym?:>

4:04 PM  
Anonymous Anonimowy said...

... a to śmieszne zrządzenie losu - przeglądałem dziś moje gronowe znajomości a dalej - profile i końcem końców się tu znalazłem :) ...

4:50 PM  
Blogger aniii said...

grono- no ok, to juz wiem, ale kto? :> hm?

5:02 PM  

Prześlij komentarz

<< Home