::through the looking-glass

piątek, czerwca 23, 2006


Czwarta nad ranem.
Może sen przyjdzie?
Może mnie odwiedzisz?



Ann wracająca do domu.
Pod Seforką na Floriańskiej.

6 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

„...Wszystko co takie skomplikowane
na dobrą sprawę jest takie proste
wystarczy spojrzeć, jest tak dobrze
spojrzeć z boku, niepokój oprzeć
znamy się krótko, ale ja myślę
że świat mógłby jutro nie istnieć
Ooowh...” - Tede

1:06 PM  
Blogger aniii said...

Chcialam tylko dodac, ze Ann jest zmeczona, nie zamysona, jak twierdza niektorzy.

Jest czwarta nad ranem, Ann tanczyla pol nocy, Ann ciezko pracowala caly dzien, na zdjeciu Ann siedzi przed Seforka i odpoczywa.





Uwielbiam Krakow!

Wiaaaaaanki!!!

10:24 PM  
Blogger mocarny said...

z przyjemnością Ann..ogromną !

10:06 PM  
Blogger Mq said...

zabilem owada!

1:17 AM  
Blogger Mq said...

zielony byl;]

1:18 AM  
Blogger aniii said...

owada mowisz :)
hihi

10:14 AM  

Prześlij komentarz

<< Home